sobota, 12 marca 2016

JAKIEŚ PLANY?


Tak się czasem zastanawiam nad tym wszystkim co powinnam zrobić dla swojego synka, żeby pomóc mu przezwyciężyć autyzm. Jakie zajęcia zaplanować, kiedy i gdzie... jak je dopasować do wszystkiego.. i okazuje się, że to nie jest wcale proste rozplanować i rozdysponować swój czas tak aby nikt nie był poszkodowany.. nie wspomnę już o czasie leniuchowania dla mnie samej;) 
Wyczytałam w wielu artykułach, w wielu wypowiedziach na forach dyskusyjnych bądź w różnego rodzaju felietonach, reportażach czy książkach, że...

DLA DZIECKA AUTYSTYCZNEGO WAŻNE JEST:
- Jak najwięcej zajęć wspomagających jego rozwój!
- Integracja sensoryczna
- Muzykoterapia, Arteterapia
- Zajęcia z psychologiem, pedagogiem, logopedą
- Trening słuchowy w wielu przypadkach działa cuda!!!
- Sala doświadczania świata (chyba nie przekręciłam) zalecana jest bardzo często przez psychiatrów dziecięcych.
- Przedszkole bądź inna placówka gdzie nasze dziecko ma kontakt z rówieśnikami (musi uczyć się być z rówieśnikami, bawić się z nimi, naśladować, nawiązywać kontakty)
- Samodzielność (istota rzeczy, aby nasze dziecko mogło funkcjonować na co dzień bez naszej pomocy)

Spotkałam się z wieloma dyskusjami na temat jakie zajęcia, ile godzin tygodniowo, ile godzin dziennie... Jedni mówią że za dużo  inni że im więcej tym lepiej... a ja uważam że...
nikt nie zna naszego dziecka lepiej od nas samych! Obserwując jak mija nam dzień, ile ruchu potrzebuje nasz malec, żeby się porządnie zmęczyć.. do tego wiedząc w jakich aspektach ma najwięcej trudności - możemy próbować ustalić grafik;) Oczywiście jesteśmy zależni od placówek do których uczęszczamy bądź też od terapeuty SUO (na którego my niestety jeszcze czekamy:/)

Ja widzę u mojego Miśka, że największa potrzeba jest logopedyczna i SI (integracja sensoryczna) oraz muzykoterapia. Z tego co mam dostępne na tą chwilę to jest najważniejsze, ale reszta też jest istotna. Przedszkole w naszym przypadku jest ogromną potrzebą ale wiadomo, że tego się nie da z dnia na dzień załatwić, jednakowoż jesteśmy w trakcie załatwień:)

Patrząc obiektywnie obawiam się, że mój dzień będzie coraz bardziej napięty wszelkimi zajęciami... na razie namiastka ćwiczeń, którą już niedługo poszerzymy;)

CIEKAWOSTKA!
Przeczytałam ostatnio informację, iż zagraniczni naukowcy odkryli, iż brokuły mają bardzo dobry wpływ na autystyków tj. podczas terapii brokułowej słabną zachowania autystyczne. Niestety wraz z zakończeniem terapii (diety) wszystko wraca do poprzedniego stanu. Wszystko dzięki zawartości sulforafanu.