piątek, 13 lipca 2018

PROGRAM RZĄDOWY "ZA ŻYCIEM"


Po bardzo długiej nieobecności, postanowiłam się przypomnieć:) Wynikła taka potrzeba z moich obserwacji wątków dyskusyjnych na forum rodziców dzieci autystycznych i innymi zaburzeniami. Mianowicie wszyscy się zastanawiają komu przysługuje prawo z korzystanie z ustawy którą nasz rząd wymyślił: "za życiem". Ja nie zamierzam odpowiadać Wam na to pytanie ale... spróbuję podpowiedzieć. 

Michał ma autyzm. Posiada orzeczenie o niepełnosprawności oraz Wczesne Wspomaganie (WWR) i Kształcenie Specjalne (KS).
Panie w przedszkolu w czerwcu powiedziały mi o tym programie "za życiem" i żebym składała dokumenty do Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej (PPP). 

Oliwka moja ma stwierdzony opóźniony rozwój mowy. Posiada opinię (diagnozę) neurologopedy i psychologa oraz w tym tygodniu odebrałam jej opinię o WWR. I jeśli o nią chodzi również Panie z przedszkola pokierowały mnie abym składała dla niej dokumenty (mimo że wtedy nie miała jeszcze wwr).

Dokumenty które złożyłam dla dzieci to:
- formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie PPP (bądź w placówce)
- formularz do wypełnienia przez specjalistę *
- Michałowi dołożyłam ksero orzeczenia i ksero WWR (bo nie miał akurat w tej poradni swojej teczki)
- Oliwce chciałam dołożyć ksera opinii ale wszystko już w tej poradni miała robione więc ma teczkę. Dołożyłam tylko opinię wychowawcy *

SPECJALISTA.
Z racji że do neurologa dziecięcego nawet prywatnie czeka się kilka miesięcy a wiadomo że jakiś nowy neurolog na "dzień dobry" dokumentów nam nie wypełni bo nas nie zna, to poszłam do naszego lekarza rodzinnego, żeby nam te formularze jako specjalista wypełnił. U Michała nawet się nie przejmowałam bo u niego jest czarno na białym jaką ma diagnozę a w kwestii jakie zajęcia są mu potrzebne to też nie ma problemu, bo wszystko jest opisane w opinii o WWR. Jeśli chodzi o Oliwkę przydałaby się opinia od neurologa ale jeszcze się tam nie dostaliśmy, skoro jednak bez niej się udało dostać WWR to nie sądzę żeby z "za życiem" był problem. Moja rada: wydrukujcie sobie dwa  formularze do specjalisty i pójdźcie do swojego lekarza a w międzyczasie możecie załatwić od neurologa jeśli będzie faktycznie niezbędne.

OPINIA WYCHOWAWCY.
Opinię wychowawcy dołożyłam u Oliwki ze względu na to że w chwili składania dokumentów w zasadzie nie miała żadnych specjalistycznych opinii poza tą neurologopedy i psychologa. A opóźniony rozwój mowy to znowu nie taka wielka "choroba". Opinia przydatna była również do uzyskania WWR.

Jak to mówią papierologia dzisiaj najważniejsza, więc im więcej świstków macie tym lepiej;)

Mam nadzieję że uda mi się częściej zaglądać i pomagać Wam własnym doświadczeniem;)