SUPLEMENTY
Chcę Wam dzisiaj wspomnieć troszkę i suplementach diety, które są polecane dla naszych dzieci. Przyznam się, że ja w zasadzie dopiero teraz weszłam w ten temat. Do tej pory ram jedyny nasza neurolog polecial nam tabletki "TANAKAN" na poprawę koncentracji. Michał brał je 3 miesiące wg zalecenia pani doktor, ale żadnej zmiany nie zauważyliśmy.
Ostatnio wczytałam się mocno w dyskusję na forum, którą prowadzili rodzice małych autystów i natrafiłam na bardzo popularny preparat EYE Q.
"Eye Q to jedyny naturalny preparat o udowodnionej skuteczności
dla dzieci z zaburzeniami koncentracji, uwagi, nadpobudliwością,
specyficznymi trudnościami w uczeniu się.
Badania
naukowe przeprowadzone z preparatem eye q potwierdzają korzyści, jakie
może przynieść podawanie eye q dzieciom i młodzieży poprzez
przyczynianie się do:
• Znaczącej redukcji zaburzeń uwagi, impulsywności i nadpobudliwości
• Zmniejszenia zachowań agresywnych
• Poprawy wyników szkolnych, w tym umiejętności czytania i pisania
• Poprawy samooceny i poczucia własnej wartości.
Działanie
Eye
q jest unikalny ze względu na wyjątkowy skład jakościowy i ilościowy.
eye q to połączenie naturalnych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6 z
dużą zawartością kwasu omega-3 EPA. Najnowsze badania pokazują, że
omega-3 EPA odgrywa ważniejszą rolę w funkcjonowaniu mózgu niż omega-3
DHA. Omega-3 DHA jest ważnym budulcem komórek nerwowych.
Zastosowanie
Eye
q polecany jest dzieciom od 2 roku życia, młodzieży i osobom dorosłym z
zaburzeniami uwagi, nadpobudliwością, np. wspomagająco w przebiegu
ADHD, dysleksji, zaburzeniach ze spektrum autyzmu.
Przyjmowanie
W celu nasycenia organizmu 3 łyżeczki do herbaty (15 ml) dziennie podczas posiłku przez pierwsze 12 tygodni.
Po tym czasie 1 łyżeczka do herbaty (5 ml) dziennie podczas posiłku.
Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia.
Suplement
diety nie może być stosowany jako substytut ( zamiennik ) zróżnicowanej
diety. Utrzymanie prawidłowego stanu zdrowia wymaga zróżnicowanego
odżywiania i prowadzenia zdrowego trybu życia.
Zużyć w ciągu trzech miesięcy od otwarcia.
Składniki
Olej słonecznikowy (Helianthus annuus), olej z ryb,
olej z wiesiołka dwuletniego (Oenothera biennis), aromaty: naturalny
olejek cytrynowy, naturalny aromat cytrynowy, przeciwutleniacz: D-alfa
tokoferol ( z soi ).
5 ml płynu zawiera: olej z ryb, w tym kwasy
omega-3 800mg ( kwas elikozapentaenowy (EPA) 186 mg i kwas
dokozaheksaenowy (DHA) 58mg ), olej z wiesiołka, w tym kwasy omega-6 200
mg ( kwas gammalinolenowy (GLA) 20mg i kwasy tłuszczowe
wielonienasycone 0,78g).
Tutaj wkleiłam Wam część ulotki dostępnej w sieci... Podobno jest to rewelacyjny produkt. Ja już zamówiłam i zamierzam wypróbować... W przypadku tego preparatu nie ma ryzyka zaszkodzenia, bo jest bezpieczny suplement polecany nawet "całkiem zdrowym" dzieciom, które mają problemy ze spaniem.
a teraz...
WITAMINA B15 (kwas pangamowy) bądź DMG.
Podobno w Polsce nie jest tak dobrze znany ale za granicą już tak.
"Kwas
pangamowy należy do witamin grupy B i występuje pod symbolem B15.
Został on odkryty przez Ernesta Krebsa w latach 50. Bardzo szybko stał
się przedmiotem zainteresowania na całym świecie ze względu na
prozdrowotny wpływ na organizm.
Od lat 60. witamina
B15 jest wykorzystywana w lecznictwie we wschodniej części Europy. Zwrócono na nią szczególną
uwagę ze względu na właściwości "dopingujące" zarówno fizycznie
i psychicznie. Fizycznie - ponieważ przyśpiesza katabolizm kwasu
mlekowego powstającego podczas pracy mięśni i dlatego dzięki pobudzaniu
procesów oksydacyjnych i tlenowych przemian kwasu mlekowego zapobiega
przedwczesnemu męczeniu się mięśni. Kwas pangamowy działa podobnie jak
metionina. Przyśpiesza utlenianie glukozy w komórkach i pozyskiwanie energii. Włącza się do przemian homocysteiny
i metioniny oraz pobudza syntezę fosfokreatyny. Psychicznie - ponieważ
nasila oddychanie w neuronach, przez co pobudza nas psychicznie.
Witamina czy antyoksydant ?
Zgodnie ze stanowiskiem przyjętym w dziedzinie biotechnologii witamina
B15 nie jest witaminą sensu stricto. Jej działanie przypomina raczej
działanie antyoksydantu, dlatego jest często porównywana z witaminą E.
Niemniej zakres jej działania antyoksydacyjnego jest znacznie szerszy
niż właściwości witaminy rozpuszczalnej w tłuszczach. Dlatego też
przypisywanie tego związku do grupy witamin może budzić wątpliwości.
Antyoksydacyjne i inne działanie witaminy B15
Kwas pangamowy działa po części jak antyoksydant
(przeciwutleniacz), czyli związek chroniący przed niszczącym działaniem
wolnych rodników w organizmie, poprzez ochronę innych substancji przed
utlenianiem. Witamina B15 zwiększa utlenianie glukozy i lipidów
obniżając stężenie cholesterolu we krwi. Poza tym jej działanie
obejmuje m.in. rozszerzenie naczyń krwionośnych i poprawę ukrwienia
tkanek, w tym zwłaszcza mięśniowej. Jak już wspomnieliśmy kwas pangamowy
nasila procesy oddychania komórkowego w neuronach powodując pobudzenie
psychiczne. Witamina B15 przyśpiesza przemiany kwasu mlekowego
sprzyjając szybszej regeneracji mięśni oraz nasila syntezę ATP
poprawiając wydolność organizmu. Kwas pangamowy zwiększa produkcję żółci
i oczyszczanie organizmu poprzez przyspieszenie usuwania toksyn
azotowych, węglowodorowych, sterydowych i metali ciężkich. Nie należy
zażywać suplementów
zawierających witaminę B15 podczas stosowania antybiotyków
i sulfonamidów. Wzmacnia ich działanie, co może niekorzystnie wpłynąć na
organizm. Kwas pangamowy jest metabolizowany w wątrobie.
Zamienia się w kilka związków, w tym w glicynę. Aminokwas hamuje
neurony ruchowe rdzenia kręgowego. Dlatego też witaminie B15 przypisuje
się działanie przeciwdrgawkowe.
Źródła witaminy B15 i jej wchłanianie
Kwas pangamowy nie został jeszcze dokładnie zbadany, niemniej posiadamy
podstawowe informacje na temat zapotrzebowania i pochodzenia. Zalecana
dzienna dawka wynosi 100-200 mg na dobę. Najlepiej wchłania się
w towarzystwie karotenu, fitosteroli, witaminy B12, kwasu foliowego,
witaminy B6, B7 (biotyny, witaminy H) oraz witamin A i E. Głównym
źródłem kwasu pangamowego są pestki dyni, ziarna sezamu, pestki słonecznika, pestki moreli, brązowy ryż niepolerowany, drożdże piwne a także krew wołowa.
Kto najbardziej potrzebuje kwasu pangamowego ?
Suplementacja witaminy B15 jest polecana wszystkim osobom mającym
problem z drżeniem mięśni (np. w przypadku choroby Parkinsona)
i chorującym na padaczkę. Długotrwała suplementacja powoduje wzmocnienie
i pobudzenie organizmu zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej.
Staje się on bardziej odporny na przemęczenie, a aktywność mięśnia
sercowego znacząco wzrasta. U osób, które regularnie zażywały witaminę
B15 przez długi czas zaobserwowano:
- usprawnienie procesów myślowych
- większą otwartość na innych
- poprawę stanu skóry, włosów i paznokci
- szybszą regenerację tkanki łącznej, mięśniowej i chrzęstnej
Kwas pangamowy chroni też wątrobę zapobiegając jej stłuszczeniu
i marskości. Witamina wykazuje lipotropowe i przeciwzapalne właściwości.
Stymuluje układ odpornościowy oraz pobudza uwalnianie hormonów
wspierając gospodarkę hormonalną organizmu.
Skutki niedoboru i nadmiaru
Brak lub niedobór witaminy B15 prowadzą do przewlekłych chorób włosów
i skóry oraz otyłości. W związku z tym można nazwać kwas pangamowy
strażnikiem urody. Dopóki znajduje się w diecie wspiera procesy
regeneracyjne tkanek. Gdy go zabraknie zaczynają się problemy
z wypryskiem kontaktowym, łuszczycą, trądzikiem czy dermatozami.
Niemniej konsekwencje awitaminozy i hipowitaminozy witaminy B15 mogą być
znacznie bardziej poważne i objąć:
- miażdżycę
- chorobę wieńcową
- zaburzenia krążenia mózgowego
- kamica żółciowe i moczowa
- cukrzyca
- depresja
- osłabienie
- niska odporność
- nadciśnienie tętnicze
- zawroty głowy
- autyzm
- alergia
- dyskineza dróg żółciowych i jelit
W Rosji kwas pangamowy był często wykorzystywany do leczenia alkoholizmu
oraz zmniejszania objawów kaca. Lista schorzeń spowodowanych niedoborem
lub brakiem witaminy B15 w organizmie jest długa. Z kolei
o toksyczności i hiperwitaminozie wiemy niewiele. Na początku
suplementacji witaminy B15 mogą wystąpić nudności. Nie opisano innych
skutków ubocznych, ani przypadków toksyczności."
I dlatego właśnie jeśli chodzi o suplementację witaminy B15 należałoby się skonsultować ze specjalistą a nie kombinować na własną rękę:)
To historia życia, w które w pewnym momencie wkradł się autyzm. Walka z chorobą, zbieranie informacji, dzielenie się doświadczeniami...
piątek, 19 lutego 2016
niedziela, 14 lutego 2016
MAMY KARTĘ I LEGITYMACJĘ
Chciałam Wam dzisiaj pokazać jak wygląda karta parkingowa i legitymacja dla niepełnosprawnych, którą niedawno dostaliśmy. Jako taka ciekawostka dla Was, kartę parkingową odebrał mój tato,po tym jak go upoważniłam we wniosku, z racji, że ja sama nie bardzo mogłam się wyrwać ale wiedziałam, że tak może być;) Za to legitymację dostaliśmy pocztą, gdyż można to zaznczyć we wniosku również.
Tak właśnie prezentuje się karta parkingowa, z drugiej strony mamy zdjęcie dziecka i podane są imię i nazwisko.
Legitymacja w zasadzie niczym się nie różni od takiej szkolnej, a nawet nie posiada zdjęcia.Tak karteczka, która jednak uprawnia nas do korzystania z ulg. Z drugiej strony są dane dziecka oraz osoby sprawującej opiekę ustawodawczą, w tym przypadku moje, tj. imię i nazwisko i mój podpis na samym dole.
Przepraszam Was za jakość zdjęć ale niestety wszystko w pośpiechu robione;)
Chciałam Wam dzisiaj pokazać jak wygląda karta parkingowa i legitymacja dla niepełnosprawnych, którą niedawno dostaliśmy. Jako taka ciekawostka dla Was, kartę parkingową odebrał mój tato,po tym jak go upoważniłam we wniosku, z racji, że ja sama nie bardzo mogłam się wyrwać ale wiedziałam, że tak może być;) Za to legitymację dostaliśmy pocztą, gdyż można to zaznczyć we wniosku również.
Tak właśnie prezentuje się karta parkingowa, z drugiej strony mamy zdjęcie dziecka i podane są imię i nazwisko.
Legitymacja w zasadzie niczym się nie różni od takiej szkolnej, a nawet nie posiada zdjęcia.Tak karteczka, która jednak uprawnia nas do korzystania z ulg. Z drugiej strony są dane dziecka oraz osoby sprawującej opiekę ustawodawczą, w tym przypadku moje, tj. imię i nazwisko i mój podpis na samym dole.
Przepraszam Was za jakość zdjęć ale niestety wszystko w pośpiechu robione;)
piątek, 12 lutego 2016
GORĄCZKA, WYMIOTY, BIEGUNKA
Ciekawostka o której słyszałam i sama się ostatnio przekonałam, że jest prawdą. Kiedy wyszukiwałam informacje o dzieciach cierpiących na autyzm wczesnodziecięcy i temu podobne zaburzenia... natykałam się na sytuacje, które opisywali rodzice. Chodzi o moment, kiedy dziecko zaczyna chorować i np. ma wysoką gorączkę bądź dokucza mu infekcja układ pokarmowego... jelitówka bądź cokolwiek innego. Duże grono rodziców wypowiedziało się, że ich dziecko akurat w tym czasie wykazywało się o wiele większą koncentracją, bardzo często patrzyło prosto w oczy.. To także spotkało nas.Michał ostatnio złapał jakąś infekcję... zaczął wymiotować.. w ambulatorium Pani doktor stwierdziła że to niestrawność, no i faktycznie, na drugi dzień było ok. tyle że Michas opadł z sił. Nie chciał jeść, bo się najwidoczniej bał, gardło miał podrażnione. W międzyczasie troszkę się unormował, za to podłapał przeziębienie i dostał biegunki. I muszę przyznać, że w tym czasie stale patrzył w oczy, koncentrował się nawet na tym co się do niego mówi. Więcej razy reagował na swoje imię i na to co mu pokazuję, niż przez ostatni miesiąc a nawet dwa! Nie wiem czym to jest spowodowane ale wiem, że tak jest często! Pytałam innych rodziców, którzy po chwili zastanowienia przyznawali mi rację, że faktycznie dzieją się takie rzeczy, tyle że nie zawsze zwraca się na to uwagę..
Nie wiem czy każdy z Was zauważył takie zmiany u swoich pociech podczas takiego typu dolegliwości, podzielcie się swoimi opiniami:)
Ciekawostka o której słyszałam i sama się ostatnio przekonałam, że jest prawdą. Kiedy wyszukiwałam informacje o dzieciach cierpiących na autyzm wczesnodziecięcy i temu podobne zaburzenia... natykałam się na sytuacje, które opisywali rodzice. Chodzi o moment, kiedy dziecko zaczyna chorować i np. ma wysoką gorączkę bądź dokucza mu infekcja układ pokarmowego... jelitówka bądź cokolwiek innego. Duże grono rodziców wypowiedziało się, że ich dziecko akurat w tym czasie wykazywało się o wiele większą koncentracją, bardzo często patrzyło prosto w oczy.. To także spotkało nas.Michał ostatnio złapał jakąś infekcję... zaczął wymiotować.. w ambulatorium Pani doktor stwierdziła że to niestrawność, no i faktycznie, na drugi dzień było ok. tyle że Michas opadł z sił. Nie chciał jeść, bo się najwidoczniej bał, gardło miał podrażnione. W międzyczasie troszkę się unormował, za to podłapał przeziębienie i dostał biegunki. I muszę przyznać, że w tym czasie stale patrzył w oczy, koncentrował się nawet na tym co się do niego mówi. Więcej razy reagował na swoje imię i na to co mu pokazuję, niż przez ostatni miesiąc a nawet dwa! Nie wiem czym to jest spowodowane ale wiem, że tak jest często! Pytałam innych rodziców, którzy po chwili zastanowienia przyznawali mi rację, że faktycznie dzieją się takie rzeczy, tyle że nie zawsze zwraca się na to uwagę..
Nie wiem czy każdy z Was zauważył takie zmiany u swoich pociech podczas takiego typu dolegliwości, podzielcie się swoimi opiniami:)
wtorek, 2 lutego 2016
PRZEDSZKOLNIE....
Przedszkole to dla mnie temat ciężki.. mam nadzieję że Michaś pójdzie o d września do przedszkola, do którego uczęszczają dzieci właśnie z autyzmem... teraz co trzeba w związku z tym zrobić?
Diagnoza w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Umówiłam już termin 30 marca. Pani poinformowała mnie przez telefon, że potrzebne są dokumenty:
- orzeczenie o niepełnosprawności
- wszelaka dokumentacja medyczna (zaświadczenie o diagnozie-autyzm, wszelkie inne typu xero z zajęć terapeutycznych na które uczęszcza oraz inne zaświadczenia lekarzy... jakie tylko mamy).
Na razie nie mogę powiedzieć Wam jak to wygląda dalej, bo zwyczajnie musimy czekać..
Rozmawiałam z przemiłą Panią Dyrektor przedszkola, do którego chcę zapisać syna. Poinformowała mnie o tym, że przedszkole jest bezpłatne jedynie płacimy za posiłki. Informujemy o tym czy dziecko jest na diecie i jakiej... zaprosiła nas, żeby przyjechać rozejrzeć się, porozmawiać. Naprawdę jestem zachwycona samą rozmową! Pani, która była dla mnie bardzo miło, bardzo chętnie wszystko wyjaśniła... po tych wszystkich urzędowych sprawach dla mnie była to miła odmiana.
Liczę na to i wiem również z wszelakich grup na forach rodziców dzieci autystycznych, że takie przedszkole duuużo pomaga. Przede wszystkim wiem, że moje dziecko będzie tam miało zajęcia terapeutyczne, a tego nigdy za dużo...
Mogę Wam powiedzieć, że taka jest nasza biurokracja, iż trzeba dużo procedur przejść i nie zwlekać z nimi. Czas płynie bardzo szybko a my nie możemy marnować ani chwili.
Dlatego po otrzymaniu orzeczenia z poradni, mam się zgłosić do starosty z podaniem o przyjęcie do tego właśnie przedszkola. Jednak... konkretne informacje będę mogła Wam podać dopiero w kwietniu...
Przedszkole to dla mnie temat ciężki.. mam nadzieję że Michaś pójdzie o d września do przedszkola, do którego uczęszczają dzieci właśnie z autyzmem... teraz co trzeba w związku z tym zrobić?
Diagnoza w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Umówiłam już termin 30 marca. Pani poinformowała mnie przez telefon, że potrzebne są dokumenty:
- orzeczenie o niepełnosprawności
- wszelaka dokumentacja medyczna (zaświadczenie o diagnozie-autyzm, wszelkie inne typu xero z zajęć terapeutycznych na które uczęszcza oraz inne zaświadczenia lekarzy... jakie tylko mamy).
Na razie nie mogę powiedzieć Wam jak to wygląda dalej, bo zwyczajnie musimy czekać..
Rozmawiałam z przemiłą Panią Dyrektor przedszkola, do którego chcę zapisać syna. Poinformowała mnie o tym, że przedszkole jest bezpłatne jedynie płacimy za posiłki. Informujemy o tym czy dziecko jest na diecie i jakiej... zaprosiła nas, żeby przyjechać rozejrzeć się, porozmawiać. Naprawdę jestem zachwycona samą rozmową! Pani, która była dla mnie bardzo miło, bardzo chętnie wszystko wyjaśniła... po tych wszystkich urzędowych sprawach dla mnie była to miła odmiana.
Liczę na to i wiem również z wszelakich grup na forach rodziców dzieci autystycznych, że takie przedszkole duuużo pomaga. Przede wszystkim wiem, że moje dziecko będzie tam miało zajęcia terapeutyczne, a tego nigdy za dużo...
Mogę Wam powiedzieć, że taka jest nasza biurokracja, iż trzeba dużo procedur przejść i nie zwlekać z nimi. Czas płynie bardzo szybko a my nie możemy marnować ani chwili.
Dlatego po otrzymaniu orzeczenia z poradni, mam się zgłosić do starosty z podaniem o przyjęcie do tego właśnie przedszkola. Jednak... konkretne informacje będę mogła Wam podać dopiero w kwietniu...
Subskrybuj:
Posty (Atom)