sobota, 18 czerwca 2016

SZOK...;) 


Szok z przymrużeniem oka... zajrzałam dzisiaj na licznik odwiedzin i zatkało mnie kompletnie... okazało się że mój blog był czytany ponad 2000 razy... nie pisze tutaj dla jakiejś nagrody czy szerokiej publiki w jakimś marketingowym celu.. Pisze tylko po to, żebyśmy mogli sobie pomagać wzajemnie... MY- rodzice dzieci autystycznych. Pamiętam jak było mi strasznie ciężko na samym początku, gdy wszystko zdawało się być czarną magią. Niby były osoby, które wszystko tłumaczyły ale niestety językiem urzędowym a to brzmiało jak chiński dla mnie. Wtedy sobie obiecałam, że na ile będę mogła, pomogę innym rodzicom i będę zapisywała wszelkie formalności właśnie tu na blogu. Ostatnio zareklamowałam się, na pewnej grupie wśród innych rodziców małych autystów, po to, żeby wiedzieli, że mogą tu zajrzeć i a nuż znajda potrzebną informację. Zadziwiło mnie to kiedy zobaczyłam jak dużo osób przeczytało to co mam to powiedzenia... i nie powiem ale miło się zrobiło. Pewnie się powtarzam wielokrotnie, ale tak już jest pisząc w biegu, albo jeden posta zapisując dwa lub trzy dni;) W każdym razie dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają, liczę że Wam troszkę pomogę i liczę też na Wasza pomoc. To działa w dwie strony... jeśli macie jakieś rady dla mnie bądź pomysły, proszę piszcie! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz