poniedziałek, 5 lutego 2024

 ĆWICZENIA LOGOPEDYCZNE


Dawno temu zakupiłam od jednej Pani taki mały pakiet kart pracy, które stworzyła do ćwiczenia mowy. Na pewno wiecie, że jest takich rzeczy bardzo dużo i czasem najprostsze rzeczy typu dmuchanie w piórka bądź oblizywanie talerza też jest ćwiczeniem logopedycznym. Szwagier pomógł mi stworzyć kilka innych plansz. Obmyśliłam kilka pomysłów i podrzuciłam je jemu. Z racji, że ja z technologią jestem mocno na bakier to wykonanie już przerosło moje zdolności. Czasem wystarczy baza, czyli jeden wzór aby zakiełkowało nam w głowie dużo więcej pomysłów, dlatego zachęcam żeby próbować wszystkiego. 

Pokazuję Wam tutaj przykładowe dwie plansze do jednego ćwiczenia. Rybkę wydrukowałam i zalaminowałam, żeby była trwalsza a do tego tam gdzie ma pyszczek wycięłam otwór. Robaczki tak samo zalaminowałam i powycinałam każdy osobno. Nie bez powodu są tam samogłoski, bo to naukę mówienia ich chodzi. Ćwiczenie polega na tym, że dziecko bierze pojedynczo robaczka i karmi nim rybkę mówiąc tą samogłoskę, która jest na nim napisana. Powiecie pewnie, że jak to można zastosować chociażby dla 3latka który nie zna liter... uwierzcie mi na słowo, że dziecko po kilku raza zapamiętuje te literki i jak je wymówić. Ćwiczyłam to z Miśkiem gdy był mały i naprawdę większość z tego mówił. Oczywiście to ja zaczynałam, bo musiałam dać wzór. Mam kilka takich plansz, tj. piesek jest karmiony kośćmi, myszka zjada serek... i tu w zasadzie można wymyślać w nieskończoność. Teraz przyznam szczerze, że byłabym skłonna nawet odręcznie coś narysować a niekoniecznie szukać w internecie i bawić się w to całe informatykowanie;) Więc niech Was nie ogranicza to, że chociażby nie macie drukarki albo laminatora. Laminator teraz można kupić już za nieduże pieniądze i tak samo folię do niego więc nie jest to tak strasznie duży wydatek a na pewno posłuży na długi czas. Możecie dzięki niemu dużo rzeczy stworzyć i je utrwalić. Bo zwykłe kartki od użytkowania zwłaszcza jeśli dziecko jest małe to niestety ale bardzo szybko stracą swoją żywotność.

Będę starała się często wrzucać tutaj różne ćwiczenia w zakresie logopedii, integracji sensorycznej, arteterapii i wiele wiele innych. Pokażę Wam to z czego sami korzystamy i korzystaliśmy oraz to czego sama się dowiaduję na bieżąco.

Szkolę się na bieżąco, więc mogę Was zapewnić, że nie są to tylko moje wymysły ale też ćwiczenia polecane przez specjalistów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz